Choroba wieńcowa
Na chorobę wieńcową cierpi ponad 1, 5 miliona Polaków. Każdego roku z jej powodu umiera 12 proc. chorych. To właśnie „wieńcówka” jest najczęstszą przyczyną śmierci, zarówno wśród mężczyzn jak i wśród kobiet.
Choroba potrafi rozwijać się długo i długo nie dawać żadnych sygnałów ostrzegawczych. Bywa, że pierwszym jej objawem jest... zawał serca. A wtedy może już być za późno na ratunek.
Winna miażdżyca
Nasze serce do pracy potrzebuje tlenu. Oplata je sieć tętnic wieńcowych, przez które przepływa krew. Tą właśnie drogą zostaje zaopatrzone w tlen i substancje odżywcze. Gdy zostaje zaburzona równowaga między zapotrzebowaniem na tlen, a możliwością jego dostarczenia mamy do czynienia z chorobą wieńcową, czyli inaczej chorobą niedokrwienną serca.
Za głównego winowajcę odpowiedzialnego za rozwój choroby uważa się zmiany miażdżycowe, które tworzą się na wewnętrznej warstwie tętnic. Powodują one zmniejszenie i stwardnienie tętnicy, co prowadzi do zmniejszenia przepływu krwi i ograniczenia zaopatrzenia mięśnia sercowego w tlen. Na powierzchni blaszek miażdżycowych mogą powstawać skrzepliny, które jeszcze bardziej zwężają światło tętnic i utrudniają przepływ krwi. Gdy skrzep ulegnie oderwaniu – powstaje zator i tym samym następuje nagłe przerwanie zaopatrzenia komórek w tlen i substancje odżywcze. Narastające blaszki miażdżycowe mogą nawet doprowadzić do zamknięcia światła naczynia. Czasami zdarza się to nagle np. gdy blaszka miażdżycowa ulegnie pęknięciu. To właśnie miażdżyca odpowiada za 98 proc. przypadków zachorowania na chorobę niedokrwienną serca.
Nie tylko ból
Objawy choroby wieńcowej mogą być różne. Najczęściej mogą pojawić się po wysiłku fizycznym, na skutek stresu czy po obfitym posiłku. Zazwyczaj chorzy skarżą się na zadyszkę, duszność, ból w klatce piersiowej, który może promieniować do żuchwy, lewej kończyny górnej lub pleców. Objawom tym może towarzyszyć uczucie kołatania serca, przyśpieszone bicie serca, mdłości, pocenie się. Jeszcze inaczej jest z kobietami. Wiele z nich odczuwa jedynie pieczenie lub ucisk w tzw. dołku. Bywa, że kobieta ma nudności lub wymioty, pojawia się ból w nadbrzuszu często połączony z odbijaniem. Dolegliwości te często sugerują problemy żołądkowe, a nie zawał serca. Ból może umiejscawiać się w różnych miejscach np. jest to ból barku i okolicy krtani, pod lewą lub prawą łopatką albo pod lewym łukiem żebrowym. Podczas ataku serca występuje często duszność bez bólu w klatce piersiowej, uczucie wyczerpania, spadek ciśnienia, nierówne bicie serca, zimny pot na czole i nad górną wargą. Często objawy te mylone są z objawami grypy, co sprawia, że kobiety zbyt późno trafiają do szpitala.
Chelatacja EDTA w walce z chorobami serca
Od wielu lat na świecie w profilaktyce i terapii miażdżycy stosuje się chelatację EDTA. Terapia polega na podawaniu w postaci kroplówki syntetycznego aminokwasu EDTA, który „czyści” naczynia krwionośne ze złogów lipidowo – cholesterolowych. Oprócz oczyszczania naczyń krwionośnych, powoduje powstrzymanie procesów miażdżycowych, które w zaawansowanej postaci prowadzą do chorób serca, choroby wieńcowej, a w nagłych przypadkach nawet do zawału mięśnia sercowego. Wielu lekarzy na świecie zaleca chelatację jako uzupełnienie standardowych metod leczenia chorób układu krążenia.
Tylko w Stanach Zjednoczonych w ostatnich latach liczba chorych stosujących chelatację EDTA wzrosła o prawie 68 procent! To zainteresowało National Institutes of Heath – niezależną amerykańską agencję zajmująca się od ponad stu lat promowaniem medycznych odkryć służących poprawie zdrowia i ratowaniu ludzkiego życia. Z jej inicjatywy przeprowadzono badanie skuteczności chelatacji dla osób z chorobą niedokrwienną serca.
Wyniki były zaskakujące! Okazało się, że długotrwała terapia znacznie zmniejsza ryzyko zawałów serca, udarów i innych problemów sercowo-naczyniowych!
Wyniki badania zaprezentowano na sesji naukowej Amerykańskiego Towarzystwa Kardiologicznego, a następnie opublikowano 27 marca 2013 r. w Journal of American Medical Association.
Dodatkowa analiza badań wykazała szczególnie korzystne efekty stosowania chelatacji EDTA dla chorych z cukrzycą. Po kuracji 40 wlewów EDTA stwierdzono u nich zmniejszenie wystąpienia jakichkolwiek zdarzeń sercowo - naczyniowych o 41 proc.! Naukowcy zaobserwowali zmniejszenie o 40 proc. ryzyka zgonu z przyczyn sercowo - naczyniowych, a kolejnego zawału serca o 51 proc.
Po wejściu w 2013 roku w życie wytycznych Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego (ESC) dotyczących stabilnej choroby wieńcowej w roku 2014 opublikowano uaktualnienie wytycznych towarzystw kardiologicznych amerykańskich i kanadyjskiego. Terapia chelatująca w leczeniu chorób na podłożu miażdżycowym i w prewencji incydentów sercowo-naczyniowych awansowała w nich z klasy III (nieprzydatna/nieskuteczna) do klasy IIb/B (dane potwierdzające skuteczność pochodzą z pojedynczego badania klinicznego z randomizacją lub z kilku dużych badań bez randomizacji). Pojedyncze badanie z randomizacją wykazało granicznie istotne zmniejszenie ryzyka incydentów sercowo-naczyniowych w grupie aktywnie leczonej.