Witamina C na straży odporności
Czujemy się zmęczeni, często dopada nas przeziębienie, z którym nie potrafimy się uporać. To sygnał, że nasz układ odpornościowy jest osłabiony. Zadbaj o jego wzmocnienie, aby w czasie nadchodzącej jesieni i zimy zapewnił skuteczną ochronę przed wirusami i bakteriami. Pomocna może być w tym witamina C.
Odporność to naturalna siła, która drzemie w każdym z nas. Dzięki niej organizm jest w stanie sam uporać się z atakującymi go bakteriami i wirusami. Jeśli nie mamy odporności, dajemy pole do popisu wszelkim zarazkom, które mnożą się bez opamiętania. Zaczynamy kaszleć, kichamy, boli nas głowa, a do tego dochodzi jeszcze gorączka. Nie u każdego wszystkie objawy występują z jednakowym nasileniem, ale wystarczy już katar i stan podgorączkowy, a czujemy się rozbici i osłabieni. Jesień to pora, gdy nasz organizm coraz trudniej radzi sobie z wirusami. Wpływ na to mają: brak słońca, mniej ruchu na świeżym powietrzu, a do tego dochodzi często stres i niewłaściwe odżywianie. Gdy na domiar złego temperatura spada o kilka stopni, a za oknem wieje i pada – większość z nas pada ofiarą przeziębienia.
Przygotuj się do walki
Aby nie dać się jesiennym chłodom musisz zadbać o wzmocnienie organizmu. Sen to twój sprzymierzeniec. Wypoczęty organizm nie ulega tak szybko wirusom i łatwiej daje im odpór. Zadbaj o odpowiednią dietę. Powinny się w niej znaleźć warzywa i owoce, które są bogatym źródłem tzw. antyoksydantów (przeciwutleniaczy). One podejmują walkę z wolnymi rodnikami i jednocześnie sprzyjają naszej odporności. Musisz przeprosić się z czosnkiem i cebulą, wzbogacić swoje posiłki o kiszonki: kapustę i ogórki. Codzienna aktywność to kolejna z zasad, którą należy wprowadzić w życie, jeśli chcemy, aby nasz organizm był silny. I chociaż pogoda do tego nie zachęca, wybierzmy spacer zamiast jazdy zatłoczonym autobusem, gdzie aż roi się od zarazków. Odporność obniżają też alkohol i papierosy. Wypalenie jednego papierosa powoduje porażenie na około 20 minut czynności rzęsek nabłonka wyściełającego górne drogi oddechowe i spełniającego funkcje zaporowe wobec patogenów.
Witamina C rusza do boju
Gdy dopada nas przeziębienie, większość z nas sięga po witaminę C. I nic dziwnego, bo jej właściwości w walce z infekcjami i podnoszeniu odporności są nieocenione.
Gdy jesteśmy zdrowi, zazwyczaj wystarczą nam mniejsze dawki witaminy C. Ale nie są to tak niskie dawki, jak powszechnie się rekomenduje. Przypomnijmy, że ilość ta nie zmieniła się od lat dziewięćdziesiątych (60 mg dla kobiet i 90 mg dla mężczyzn), mimo że coraz więcej badań dowodzi znaczenia podawania dużych dawek witaminy C w przypadku leczenia wielu groźnych chorób. W wielu czasopismach i badaniach naukowych rekomenduje się podawanie profilaktycznie w celu wzmocnienia odporności 1000 mg-2000mg witaminy C dziennie. Taką dawkę możemy bez problemu przyjąć doustnie w postaci tabletki czy rozpuszczonego w wodzie kwasu askorbinowego. Gdy jednak dopadnie nas przeziębienie, ta ilość nie jest wystarczająca. Podczas choroby wzrasta gwałtownie liczba wolnych rodników, które na dodatek stale się namnażają i niszczą ogromne ilości kwasu kwasu askorbinowego. Aby osiągnąć oczekiwany efekt terapeutyczny potrzebujemy znacznie więcej witaminy C niż wtedy, gdy jesteśmy zdrowi. Dlatego podczas przeziębienia i innych chorób zaleca się podawanie dużych dawek witaminy C. Oprócz kwasu askorbinowego przyjmowanego doustnie (koniecznie w podzielonych mniejszych dawkach w czasie całego dnia) warto rozważyć wlewy dożylne z witaminy C. Umożliwiają one osiągnięcie odpowiednio wysokiego stężenia witaminy C we krwi, która od razu może zacząć walkę z infekcją.
Warto też wiedzieć, że nasz organizm ściśle kontroluje poziom witaminy C, a podanie dożylne pozwala ominąć tę ścisłą kontrolę, co powoduje zwiększenie jej stężenia aż 70-krotnie w porównaniu do dawki doustnej.